Spektakularne zwycięstwo LZSu Mrzygłód z Wartą Zawada 10:0

W kolejnym meczu kolejki 12 września 2015 roku LZS Mrzygłód rozegrał spotkanie na własnym obiekcie przy ulicy Plac Sportowy z klubem Warta Zawada, gdzie przeciwnik będzie długo pamiętał wyjątkowo niegościnny teren w Mrzygłodzie. W tym dniu zawodnicy LZS-u zaprezentowali  kibicom spektakl,  w którym główną rolę zagrali oni sami. Już od pierwszych minut spotkania gra praktycznie toczyła się na jednej połowie boiska, składnie przeprowadzane akcje pod bramką rywali doprowadzały naszych  zawodników do wielu okazji do zdobycia bramek. W tym dniu wypełnione trybuny stadionu mogły oglądać wyjątkowo dobrze dysponowanych swoich ulubieńców, a oni odpłacili swoim wiernym kibicom festiwalem goli, który rozpoczął się już od 10 minuty spotkania, gdzie nasz Jonatan Piecuch dopełnił formalności po kolejnym oblężeniu bramki przeciwnika. Kolejne dwa gole dołożył w 17 i 29 minucie niezawodny Piotr Prusko, który pomimo asysty obrońców  znalazł drogę do bramki przeciwnika. Cztery minuty kibice czekali na zdobycie kolejnego gola przez  Grzegorza Jasińskiego, a następnie w 37 minucie Jonatan Piecuch  podwyższył wynik. I tak w 44 minucie Piotr Prusko zaliczył sobie w tym meczu klasycznego hat-tricka  pogrążając kompletnie rozbitego przeciwnika po brutalnej lekcji gry w piłkę, tak więc wynikiem 6:0 zakończyła się pierwsza połowa spotkania. W drugiej odsłonie trener dokonał kilku zmian po gwizdku dobrze prowadzącego spotkanie arbitra. Niestety 30 minut drugiej połowy trwała awaria niezawodnie pracującej maszyny do zdobywania goli, po tym czasie wypadki potoczyły się błyskawicznie od 75 minuty, gdzie Przemysław Malczewski rozwiązał worek z bramkami, kolejne dwie bramki dołożył Michał Kotyrba w 78 i 85 minucie wykorzystując precyzyjne podania swoich kolegów i wyjątkowy spokój na boisku w tym meczu. Ostatnim strzelcem bramki zastał nasz stoper Przemysław Cichor, który w 90 minucie po strzale głową umieścił piłkę w samym narożniku górnej części bramki i tak wynikiem 10:0 zakończyło się wyjątkowo ciekawe spotkanie obfitujące w tak dużą ilość strzelonych bramek przez LZS Mrzygłód.

Odczuwa się wyraźny postęp i zdobywane doświadczenie w grze naszych zawodników,  wyprowadzane kontry, jak również gra w ataku pozycyjnym stanowi dużą siłę tego zespołu. W każdym spotkaniu cała drużyna ciężko pracuje na wynik, widać zaangażowanie i poświęcenie piłkarzy. O sile tego zespołu nie stanowią tylko piłkarze na boisku, ale ma się wrażenie, że w podobnym wymiarze zawodnicy na ławce rezerwowych.

Zaloguj się lub zarejestruj się jeśli nie masz jeszcze konta. Możesz dodać komentarz jako gość.